Dawid Drąg – II Wicemistrz Regionu V w 2022 roku
"Używam produktów Elita takich jak: Probo-Mios, Żelazo-Komplex, Gastrofix oraz Dynamix"
Moja przygoda z gołębiami trwa już wiele lat, ale na poważnie zająłem się lotowaniem dopiero w 2014 roku. Mój brat Benedykt również jest hodowcą gołębi, który dobrze lotuje - w 2017 roku zdobył tytuł Supermistrza Okręgu Opole.
W 2020 roku choroba gołębi młodych wyniszczyła moje stado, nie potrafiłem sobie z tym poradzić. Mój brat poradził mi konsultację z lekarzem weterynarii Nicole Nowak i polecił mi produkty Elita. Od tego czasu moje wyniki się poprawiły. Już w 2021 roku zdobyłem tytuł Mistrza Oddziału Opole 2, a w 2022 roku było już tylko lepiej... Zostałem trzykrotnym Mistrzem Okręgu Opole (w Mistrzostwie Tradycyjnym, Młode Coef. oraz GMP). W regionie V, który obejmuje okręgi Legnica, Wałbrzych, Wrocław, Jelenia Góra, Opole, Opole-Południe, Częstochowa, zdobyłem tytuł II Wicemistrza! Po tak udanym sezonie lotowym byłem niezmiernie szczęśliwy, to był naprawdę wielki krok w przód w mojej karierze.
Moja drużyna lotowa gołębi starych składała się z około 100 gołębi, a młodych było 70 sztuk. Używam produktów Elita takich jak: Probo-Mios, Żelazo-Komplex, Gastrofix oraz Dynamix. Probiotyk Probo-Mios podaję przez cały rok 2-3 razy w tygodniu.
Po pełnej kuracji antybiotykowej stosuję go dłużej (przez 7-10 dni), aby odbudować florę bakteryjną i ustrzec gołębie przed grzybicą. W sezonie lotowym używam Probo-Mios zawsze w poniedziałki rano i wieczorem. Żelazo-Komplex podaję w sezonie lotowym w czwartki. Stosuję go już miesiąc przed rozpoczęciem sezonu lotowego, aby organizm zdążył przygotować się odpowiednio do wysiłku. Gastrofix dodaję do karmy w sezonie lotowym we wtorki i środy.
Jego stosowanie również zaczynam kilka tygodni przed pierwszym lotem konkursowym. Dynamix podaję głównie gołębiom starym, choć jeśli u młodych zapowiada się daleki i ciężki lot (pod wiatr) to również stosuję. Dynamix dodaję do karmy w czwartki wieczorem i piątki, zazwyczaj zaczynam podawanie przed lotami 300 km pod wiatr i potem na dalsze kilometraże.