Stanisław i Piotr Wróbel z Mikołowa
O hodowcach o nazwisku Wróbel dużo mówi się wśród hodowców, szczególnie w okręgu Katowice. Żeby dokładniej im się przyjrzeć postanowiliśmy ich odwiedzić osobiście. Podczas rozmowy z Piotrem dowiedzieliśmy się, że to on w ostatnim czasie jest bardziej zaangażowany w hodowlę.
Ojciec pozwolił przejąć pałeczkę synowi, a sam też jest już poniekąd zmęczony hodowlą. Trzeba przyznać, że pan Stanisław należy do tych szczęśliwców, którzy mają nowego i młodego następcę w postaci syna. W czasie naszej rozmowy wraz z tatą doszliśmy do wniosku, iż pan Piotr jest człowiekiem skromnym, ale pełnym wiedzy i z dużym bagażem doświadczeń. Mimo tego, że w dzisiejszym świecie bardzo popularne jest kupowanie gołębi z bogatym rodowodem i modnymi nazwiskami, to on twierdzi, że lepszy jest gołąb, który podoba mu się wizualnie i jest dobrym lotnikiem niż gołąb z bogatym rodowodem. Tak samo jest z produktami dosypywanymi do karmy lub wody za gigantyczne sumy (np. 2000 zł). On, wie, że podstawą jest zdrowy gołębnik, wysokiej klasy gołębie, bogata i zdrowa karma oraz czas jaki hodowca spędza z gołębiami.
Jak to się zaczęło, że zostałeś hodowcą gołębi pocztowych?
Wszystko zaczęło się od pasji mojego ojca. Mianowicie, to on w 1977 wybudował gołębnik, sprowadził pierwsze gołębie i zaczął lotować w PZHGP. Mój ojciec zawsze plasował się w pierwszej dziesiątce w lotach gołębi starych. W 1990 roku postanowiłem wesprzeć go w hodowli i tak w wieku 9-ciu lat zacząłem zajmować się gołębiami. Pamiętam, jak w tym czasie, na jednej z naszych ulic było aż dwunastu hodowców. To były czasy...
Pierwsze gołębie i pierwsze sukcesy
Pierwszym naszym sukcesem było zdobycie Mistrza Oddziału w 1998 roku. Potem pojawiały się następne większe osiągnięcia. W latach 2000-2004 nabyliśmy sporo nowych gołębi. Były to ptaki, które pochodziły między innymi od Jana Noconia.
W roku 1995 zaczęliśmy lotować metodą wdowieństwa. W tym też roku nasz samczyk zdobył 11 / 11 konkursów i był siedem razy pierwszy!
Od 2004 roku ostro selekcjonowaliśmy gołębie, aby dojść do ideału.
W 2009 roku miałem szansę na Mistrza Oddziału, ale niestety po feralnym ostatnim locie skończyliśmy na drugim miejscu.
Od 2010 do teraz zdobyliśmy cztery razy tytuł Mistrza Oddziału w Mistrzostwie Tradycyjnym, jak i w poszczególnych kategoriach.
[...]
Przedstawiałeś Nam swój plan lotowania na lotach do 300 km, a jak przygotowujesz je na lot z odległości 500-700 km?
W poniedziałek: karma Gerry
We wtorek: karma Gerry
W środę rano: 50% Gerry + 50% mieszanki Super Star
W środę w południe: słonecznik łuskany z konopiom w ilości 1 łyżka na gołębia.
W środę wieczorem, czwartek i piątek: karma Super Star i energetyczna.
[...]
Ile gołębi posiadasz aktualnie w gołębniku lotowym?
W tym sezonie do lotów przeznaczyłem 77 gołębi starych. Gołębi młodych mamy zwykle pięćdziesiąt, ale w tym roku mam ich aż 70.
A jak sądzisz, jak to się dzieje, że wielu hodowców ma i zapał, i odpowiednie środki finansowe, także jakieś tam doświadczenie i wiedzę, a jednak nie odnoszą oni sukcesów?
Wydaje mi się, że przeważnie ludzie, którzy mają w genach hodowlę gołębi, mają większe szanse na uczciwe zwycięstwo.
[...]
Jak trenujesz gołębie?
Gołębie stare są wywożone tylko raz przed sezonem lotowym. Znam hodowców, którzy często je wywożą, a efekt jest taki, że gołębie są po prostu wyczerpane i nie wytrzymują do końca sezonu. Nie zmuszam gołębi do oblotów wokół gołębnika. Latają tyle ile chcą.
[...]
Chciałbyś coś przekazać naszym Czytelnikom, Kolegom, Hodowcom?
Drodzy Koledzy, a zwłaszcza początkujący, najważniejsza w naszym sporcie jest cierpliwość. Trzeba czekać na sukces, być sumiennym, pracowitym i nie dać się łatwo zmanipulować innym, mało życzliwym hodowcom. Powinniście szukać osób, które są życzliwe, chętnie i bezinteresownie pomogą, a nie sprzedadzą Wam ptaki, które mieli zabić.
Każdy się kiedyś uczył, dlatego starsi hodowcy powinni być bardziej wyrozumiali i pomocni.
Pamiętajcie, najważniejszy jest odpowiedni gołębnik, później sprowadźcie jak najlepsze gołębie, a na koniec kupujcie odpowiednią karmę. To znaczy urozmaiconą i składającą się z najwyższej jakości nasion.
Wyniki Stanisława i Piotra Wróbla, oddział Katowice-1:
Rok 2011
Oddział:
- Mistrz z serii 15/8
- Mistrz z całości
Okręg:
- 12 przodownik tradycyjne
- 12 przodownik kat. D
Rok 2012
Oddział:
- Mistrz z serii 15/8
- Mistrz 8 z '50'
- Mistrz daleki dystans
- 1 przodownik rejonu
Okręg;
- 5 przodownik tradycyjne
- 2 przodownik kat. C
- 29 przodownik kat. M
- 9 przodownik GMP
Mistrzostwo Polski
- 81 przodownik GMP
- 37 przodownik kat. C
Rok 2013
Oddział:
- Mistrz z serii 15/8
- Mistrz w kategorii B,C,D,M,GMP
- 1 przodownik Rejonu
Okręg:
- 25 przodownik tradycyjne
- 3 przodownik kat. M
- 37 przodownik GMP
Mistrzostwo Polski:
- 252 przodownik GMP
Rok 2014
Oddział:
- Mistrz serii 10/10
- I vice mistrz pierwszych 7
- Mistrz championa
- Mistrz z list sekcyjnych
- Mistrz grupy A
- II vice mistrz gołębi rocznych
- I vice mistrz lotów dalekodystansowych
- samica PL-135-05-6330 w latach 2005-2012 zdobyła 72kon
- samiec PL-155-07-1716 na 70 wkładań 64kon w tym 22kon pow 500km
- samica CZ-156-11-561 w dwa lata 24 konk.
- samica PL-135-09-4905 w dwa lata 22 konk.
Autor: Nicole Nowak
To tylko fragmenty artykułu. Cały przeczytasz w sierpniowym wydaniu (8/2014) miesięcznika ?Złoty Gołąb?.